Strefa komfortu, czyli optymalna temperatura w domu
Ogrzewanie w sezonie jesienno-zimowym jest nam niezbędne, mimo że zimy bywają coraz cieplejsze. Optymalna temperatura w domu, która sprawia, że czujemy się komfortowo, to około 20 stopni. Specjaliści podkreślają, że najcieplej powinno być w łazience (od 22 do 24 stopni Celsjusza). W innych pomieszczeniach, zwłaszcza w sypialni, temperatura może wynosić nawet 16/18 stopni.
W nocy chronić Cię przed chłodem będzie kołdra, na którą – jeśli jest Ci zbyt chłodno – możesz narzucić dodatkowy koc. Puszyste koce i eleganckie narzuty znajdziesz między innymi w Jysku lub Ikei. Niższa temperatura pozwala lepiej wypocząć, podczas gdy zbyt wysoka sprawia, że budzimy się z zaschniętym gardłem. Oczywiście trzeba być rozsądnym - jeśli zbytnio obniżysz temperaturę, możesz obudzić się z chrypą, bólem gardła lub kaszlem.
Co zrobić, by utrzymać ciepło w domu?
Podniesienie temperatury w domu nie jest trudne, jednak sukcesem jest jej utrzymanie na wyższym poziomie. Jak zatrzymać ciepło w domu? Oczywiście musimy robić wszystko, by nam nie uciekało przez drzwi lub okna. Twój dom jest ocieplony, a mimo to wciąż jest Ci zimno? Sprawdź szczelność drzwi (wymień uszczelki na nowe lub kup dodatkowe). Takie uszczelki dostaniesz w naprawdę niskiej cenie np. w Castoramie, a możesz dzięki nim naprawdę ograniczyć wychładzanie się pomieszczeń. Jeśli Twoje okna lub drzwi domagają się wymiany, jednak nie możesz sobie na to pozwolić, spróbuj położyć w futrynie zwinięty w rulon koc.
W sklepach internetowych znajdziesz nawet specjalne uszczelniacze, które możesz położyć na podłodze lub parapecie. Takie rulony prezentują się naprawdę estetycznie, a odpowiednio dobrane, wyglądają, jakby taki był właśnie zamiar Twojego wystroju wnętrz.
A co zrobić, żeby było cieplej w pokoju, w którym najczęściej przebywamy wspólnie z innymi członkami rodziny? To, o czym musimy pamiętać, to zamykanie drzwi. Jest to absolutna podstawa. Już samo przebywanie kilku osób w zamkniętym pomieszczeniu może sprawić, że zrobi się znacznie cieplej. Jeśli posiadamy połączony salon z kuchnią, gotowanie i pieczenie sprawi, temperatura znacznie się podniesie.
Obniżenie temperatury o 1 stopień to nawet 8% oszczędności na rachunku za ogrzewanie
Są wśród nas osoby, którym zawsze jest zimno, i które kochają, gdy temperatura w domu wynosi nawet 25 stopni. Niestety ta temperatura nie jest dobra ani dla naszego organizmu, ani dla naszego portfela. Szczególnie w obecnych czasach, gdy nie wiemy, ile przyjdzie nam zapłacić za ogrzewanie w tym i następnych sezonach grzewczych. To zachęta, a czasami nawet przymus dla lubiących ciepło, by nieco przykręcić termostat. Obniżenie temperatury o 1 stopień może pozwolić nam sporo zaoszczędzić. Niektóre wyliczenia mówią, że 1 stopień to nawet 8% oszczędności. W nocy mogą być to spokojnie nawet 2 lub 3 stopnie Celsjusza.
Jeśli dodatkowo wprowadzimy w życie inne metody zatrzymywania ciepła w domu, może się okazać, że zapłacimy znacznie mniej, niż przypuszczaliśmy. Pomogą nam w tym takie rozwiązania, jak: nakładki na gniazdka, przez które ucieka nam sporo ciepła, regularne odkurzanie kaloryferów, które sprawi, że ciepło będzie lepiej rozprowadzane po wnętrzu mieszkania (ważne jest również, by je odpowietrzać i ich nie zasłaniać) czy ekrany zagrzejnikowe, które będą odbijać ciepło. Jeśli zastanawiacie się, co najlepiej trzyma ciepło, to właśnie takie niewielkie kroki, które mogą pomóc nam uratować nasze finanse w tym trudnym dla wszystkich roku.
Wspólne nie znaczy niczyje – zatrzymywanie ciepła w przestrzeniach wspólnych
Jak ogrzać mieszkanie i przy tym nie zbankrutować? Efektywne ogrzewanie to takie, które nie wymaga nieustannego włączania. Myśl więc przede wszystkim o tym, jak utrzymać ciepło w domu. Oprócz wspomnianych już trików dotyczących uszczelniania drzwi i okien czy montowania nakładek na gniazdka, powinieneś pamiętać również o przestrzeniach, które kradną nam ciepło. Mowa o korytarzach, gankach czy klatkach schodowych.
Takie miejsca wspólne bardzo często nie są ogrzewane i mogą być znacznie wychłodzone. Jeśli drzwi do tych miejsc są często otwarte lub nie są uszczelnione, może się zdarzyć, że Twoje ciepło z domu będzie umykać, a Ty będziesz zmuszony podkręcać kaloryfery i płacić za ogrzewanie coraz więcej. Zamykanie drzwi, uszczelnienie ich czy chociażby zabezpieczenie kocem może zrobić ogromną różnicę. Gdy starasz się robić wszystko, by oszczędzić na ogrzewaniu, a wciąż przerażają Cię rachunki, zastanów się, jak możesz oszczędzać energię elektryczną.
7 sprawdzonych sposobów na ciepło w domu i w bloku
Wiemy już, jak zadbać o ciepło w domu. Co natomiast możemy zrobić, jeśli mieszkamy w bloku? Mieszkańcy bloku mają ten plus, że w ich niewielkich mieszkaniach temperatura bywa naprawdę wysoka, nawet zimą. Jest to wada latem, jednak zimą to zdecydowana zaleta. Nie wszędzie jednak bywa tak samo i są bloki, w których temperatura bywa naprawdę niska. W takich sytuacjach często pomocna jest wymiana drzwi wejściowych (na klatce schodowej bywa naprawdę zimno). A oto inne sposoby na ciepło w bloku, które możesz zastosować również w domu:
Nieszczelne drzwi okna powodują ogromną utratę ciepła, dlatego ich zabezpieczenie to absolutna podstawa. Kup odpowiednie uszczelki. Świetnie sprawdzi się również koc.
Spanie w chłodnym pomieszczeniu nam służy. Obniż temperaturę o kilka stopni, wysypiaj się i oszczędzaj.
Chcesz przewietrzyć mieszkanie, ale boisz się, że będziesz musiał ponownie je ogrzać? Wietrz mieszkanie z samego rana, gdy jest wciąż stosunkowo chłodno, a następnie odkręć grzejniki.
Dzięki umieszczanym ekranom za grzejnikami ciepło – zamiast wchłaniać się w ścianę – będzie wracać do mieszkania.
Przez gniazdka ucieka nam z mieszkania sporo ciepła - zabezpiecz je, a już nie ucieknie.
Tak, kaloryfery też odkurzamy i myjemy. Kurz im nie służy.
I najważniejsze – jesienią i zimą odsłaniaj rolety czy żaluzje. Promienie słoneczne świecące prosto w szyby dają naprawdę sporo ciepła.
Sposobów na to, by obniżyć nieco rachunki za ogrzewanie w domu, jest naprawdę mnóstwo. Wystarczy tylko chcieć, by zapłacić mniej i mieć większą kontrolę nad swoimi wydatkami. A czy istnieją jakieś naturalne sposoby na to, by w domu zrobiło się cieplej? Jak ogrzać pokój domowym sposobem?
Jeśli chcemy, by w danym pomieszczeniu zrobiło się cieplej, ważne jest, by wpuścić słońce. Pomóc mogą również świeczki czy chociażby zaproszenie znajomych. Wszyscy wiemy, że im więcej osób przebywa w danym pomieszczeniu, tym od razu robi się cieplej. Do tego kocyk i gorąca herbata – jesienno-zimowe niezbędniki. Są to podstawowe sposoby na to, jak ogrzać pokój domowym sposobem. Zimą może to jednak nie wystarczyć i w pomieszczeniu, w którym nie będzie kaloryfera, piecyka czy chociaż farelki, może zrobić się naprawdę chłodno. Długotrwałe przebywanie w chłodzie może skończyć się natomiast poważną chorobą, dlatego też oszczędzanie na ogrzewaniu nigdy nie powinno być absolutnym priorytetem. We wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek.